Ksiądz na świeczniku nie jest z diamentu

W diecezji, w której jest najwięcej duchownych w Polsce i która ma najwyższe wskaźniki religijności wśród jej mieszkańców – 70 procent wiernych chodzi na niedzielną mszę św., a 24 procent przyjmuje komunię świętą – żaden kapłan nie ma powodów do narzekań na brak pracy, czy obojętność parafian. Być może jest to jeden z powodów, dla których otrzymała ona przydomek „zagłębia powołań” – pracuje w niej ponad półtora tysiąca księży, a w ubiegłym roku formację w seminarium rozpoczęło 48 kleryków.

Czytaj dalej